sobota, 17 września 2016

Roman Kostrzewski- Głos z Ciemności (SQN 2016)

Jak tylko dowiedziałem się, że ma się ukazać wywiad rzeka z Romanem Kostrzewskim od razu zatarłem łapki i rozpocząłem odliczanie do dnia premiery. Co jak co, ale będąc fanem Kat to mus mieć takie wydawnictwo, nie mówiąc już o samym fakcie przeczytania.
Książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Mając już za sobą lekturę tego typu wywiadów z Nergalem i Markiem Pikarczykiem oczekiwałem czegoś nowego, trochę innego podejścia do tego typu dzieła, pewnej płynności treści i to dostałem. Mateusz Żyła zadaje bardzo ciekawe, nieszablonowe pytania, a Roman Kostrzewski barwnie na nie odpowiada snując wciągającą opowieść. Otwiera przed nami historię swojego życia, zaczynamy poznawać go nie tylko jako charyzmatycznego wokalistę legendarnego zespołu którego widzimy podczas koncertów, ale także jako autora tekstów, kompozytora, ojca i męża. Mamy tu fakty z młodości wokalisty, z jego życia rodzinnego, trochę poglądów na pewne sprawy, przemyśleń, fajnych i niekiedy śmiesznych wspomnień, no i sporo z historii Kat-a, jak chociażby wspominki z koncertów u boku Metallici czy wydarzenia towarzyszące nagraniu "Róż".


Książka jest podzielona na rozdziały, każdy traktujący o czymś innym, ułożone w porządku chronologicznym co daje czytelnikowi możliwość dowolnego sposobu czytania. Można po kolei, a można sobie skakać, jak kto woli. Dzięki takiemu podziałowi łatwo jest potem wrócić do wybranych fragmentów.
Osobiście, najbardziej wciągnęły mnie rozmowy o poszczególnych płytach Kat okraszone różnymi faktami z sesji nagraniowych, kulisami powstawania tych albumów, mamy genezę taksów (wiele z nich jest zacytowanych w całości), jednym słowem jest soczyście i wyczerpująco. Czyta się to jednym tchem.


Dodatkowym aspektem tejże publikacji jest spora ilość archiwalnych fotografii, w kolorze i czarno-białych, poczynając od lat młodości bohatera, poprzez wszystkie lata z Kat-em, po dzień dzisiejszy.
"Głos z Ciemności" wzbudza pewien apetyt na pełną biografię zespołu Kat, która do tej pory się nie ukazała. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto się tego podejmie. Niniejszy wolumin jest przedsmakiem tego co moglibyśmy w takiej książce przeczytać. Wprowadza nas w świat twórczości nie tylko Romana Kostrzewskiego, ale także Kat-a jako zespołu. Szczerze zachęcam do zapoznania się z tym tytułem, warto!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz