wtorek, 17 stycznia 2017

"Rozlewu krwi nie było, a skończyło się kawą i herbatnikami"- wywiad z Thorn'em (ex North, ex Neasit)

1.Witaj Thorn, dzięki że zgodziłeś się pogadać ze mną trochę o starych dziejach i początkach North. Na starcie spytam o okoliczności założenia zespołu. Jak to było, jak się poznaliście, co was wtedy najbardziej zainspirowało do grania?

Witaj Przemo. Z Sirkisem spotkaliśmy się zapewne przypadkowo, biegając gdzieś po naszym osiedlu. Szybko się dogadaliśmy w sprawie muzy, słuchaliśmy podobnej .Wtedy to był raczej heavy-metal,thrash i początki death metalu. Jako, że mieliśmy dwa produkty gitaro podobne hehe, to postanowiliśmy coś pokombinować .Wstępnie plumkaliśmy jakiś toporny death metal, niestety umiejętności tylko na to pozwalały, hahaha. Długo nie trzeba było szukać pozostałych muzyków zainteresowanych klimatem, dołączyli do nas, basista Sabesthor z grudziądzkiego Dehumanized i perkusista Nithramous .

2.W latach 1993-94 nagraliście dwa dema, materiał promo oraz z końcem 94' znakomity, debiutancki album "Thorns on The Black Rose". Jak wspominasz ten czas, czym był wtedy dla was black metal, może chciałbyś przytoczyć nam jakąś ciekawą historię, czy z "leśnych" sesji czy też samych nagrań? Zostawiam Ci tu dowolność ;)

Tak, świetne lata! Biegaliśmy w poszukiwaniu sali prób raz tu raz tam, nie było lekko. Udało nam się nagrać demówki na setkę, lecz warunki były delikatnie mówiąc średnie, niemniej jednak jako młodzi black metalowcy byliśmy zadowoleni, że cokolwiek w tamtym czasie udało się zarejestrować. Sesja "Thorns..." była nagrywana w kultowym wtedy Warrior Studio w Gdyni, było zimno i szaro co sprzyjało nagrywaniu płyty! Dla nas sesja była czymś niesamowitym, pierwsza płyta, niesamowite przeżycie!

3. Czy wasza sztuka odbiła się w tamtym czasie jakimś echem poza granicami naszego kraju? Utrzymywaliście jakieś kontakty z "kolegami po fachu" z mroźnej Skandynawii? Jak wpłynęły na was wydarzenia, które miały miejsce w Norwegii?

Bardzo ciężko było z promocją tamtym czasie, Sirkis, jak i Haal (autor tekstów na ”Thorns...”), redagowali zine’a więc promocja jako taka była. Mieli kontakty z ludźmi z ” branży”, także tymi ze Skandynawii, Grecji itp., pojawiały się też dobre recenzje. Natomiast wydarzenia w Norwegii nie pozostały bez echa w naszym kraju, w naszym przypadku były głównie przedmiotem dyskusji. Jestem do tej pory wielkim zwolennikiem norweskiej sceny ,w szczególności tej z lat 90’tych, i przyznam, że zespoły jak Emperor, Enslaved, Darkthrone wywarły nie mały wpływ na powstanie "Thorns..”.

4. Wiadomym jest fakt, że w pewnym momencie polska scena bm się podzieliła, nastało coś na kształt wojny między radykalnym wtedy południem, a północą. Jakie stanowisko zajął wtedy North, z kim było wam bardziej po drodze, a może zostaliście obojętni w stosunku do całej tej sytuacji? Z którymi z zespołów byliście w najlepszej komitywie?

Tak, powstał trend na bycie ”True”...hahahaha, cokolwiek to znaczy ! Osobiście mało mnie interesował podział naszej sceny, lecz dało się wyczuć podział na północ- południe.
Przypomniała mi się taka akcja, raz uczestniczyłem w obronie dobrego imienia North, zniesławionego chyba na łamach jakiegoś pisemka. Pojechaliśmy do kolesia z pewnego zespołu z Inowrocławia hehehe, lecz rozlewu krwi nie było, a skończyło się kawą i herbatnikami :)!
Świetne kontakty mieliśmy z braćmi z północy, mam okazje to pozdrawiam Sacrilegium (powrócili i nagrali bardzo dobry album), nieistniejących Marhoth ,gdański Mastiphal i Behemoth!

5. Co sprawiło, że po "Thorns on the Black Rose" opuściliście typowo black metalowy wizerunek, czy coś konkretnego miało na to wpływ?

Pozbycie się wizerunku z okresu Thorns było naturalnym zabiegiem, w czasie debiutu make-up był nieodzowny i idealnie wspierający czas, klimat i brzmienie płyty.

6. Po zarejestrowaniu "From the Dark Past" odszedłeś z szeregów zespołu, możesz zdradzić co było tego powodem,? W końcu to Ty założyłeś z Sirkisem North. Jeżeli możesz to przybliż co sprawiło, że wspomniana płyta czekała na wydanie aż dwa lata!

Myślę że miałem parę innych pomysłów na muzykę, których nie mógłbym zrealizować w North. Grałem też na klawiszach i chciałem gdzieś to wykorzystać, w North nie było miejsca na takie zabiegi, North to North! Udało nam się założyć z Nithramous’em Neasit, dołączył do nas Vermigor (vocal, gitara, bass). Vermigor był trzonem zespołu i dodał niesamowity klimat za sprawą swojego oryginalnego vocalu jak i swoich heavy-metalowych riffów połączonych z moimi blackowymi korzeniami hehehhe. Nagraliśmy demo, potem pełny album „Przedświt w Ramionach Bezkresnej Nocy”, gdyby został wydany w czasie, zapewne został by zauważony, niestety z przyczyn nie zależnych od nas wydany był dopiero w 2008 roku. Jeżeli chodzi o przerwę 2 letnią do wydania "From..” , takie były realia, ciężko o wydawcę, ciężko z kasą , ale udało się! Dziś nagrywasz płytę i za 2 miesiące masz wydaną, niestety w przypadku większości zespołów nie przekłada się to na zawartość!

7. Teraz trochę spoza zespołu, jak to się stało, że zainteresowałeś się muzyką metalową, a potem grą na gitarze? Masz jakieś swoje ulubione grupy, płyty? Czy na początku lat 90-tych też aktywnie korespondowałeś i wymieniałeś się zinami, kasetami?

Był jakiś 88 rok i tradycyjnie Iron Maiden, Judas Priest, Metallica, Venom… itp., nigdy nie zamykałem się w jednym gatunku! Jeżeli jesteśmy przy Black Metalu to mam swoje czarne perły, Mayhem ”De Mysteris Dom Satanas, Emperor ”In the Nightside Eclipse”, Darkthrone ”Under a Funeral Moon”, Immortal”Diabolical…”, Pure Holocaust, Satyricon ”Dark Miedeval Times”! Haha ,czyli Norwegia. Niekrajowa czerń też się znajdzie, Sacrilegium ‘’Sleeptime”, Behemoth ”An The Forest Dream Eternally"! Zinami się nie zajmowałem, wolałem pograć na gitarze hehehe.

8. Wróćmy jeszcze na koniec do North, kto był pomysłodawcą splitu z Sacrilegium? Masz jakieś wspomnienia związane z wydaniem tego materiału?

Genezy powstania splitu nie pamiętam, ale wspólna sesja nagraniowa to był ogień! Utwór Sacrilegium ”Tam Gdzie Gaśnie Dzień” jest dla mnie hymnem po dziś dzień, jeden z największych utworów polskiego Black Metalu!

9. To by było na tyle, nie mam sumienia zabierać Ci więcej czasu. Ogromne dzięki za wywiad! Aby tradycji stało się zadość ostatnie słowa należą do Ciebie.

Dziękuje Przemo za sentymentalne wspomnienia ;). Powiem tylko że planujemy niebawem trochę pobluźnić muzycznie Czernią z Nithramousem! Pozdrawiam \m/

Rozmawiał: Przemysław Bukowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz