sobota, 25 czerwca 2016

Therion- Theli (Nuclear Blast 1996)

Rok 1996 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Zaraz, zaraz. Jakie klęski? Wręcz przeciwnie, urodzaj! Urodzaj odważnych działań i zmian stylizacji. Swoim albumem "Passage" zaczęli przemierzać nowe ścieżki min. szwajcarzy z Samael , Amorphis poszedł o kolejny krok dalej w stosunku do poprzedniej płyty wydając "Elegy", natomiast Therion wypuścił przełomowy "Theli". O tym albumie będzie dziś mowa.
Therion zaczynał, jak pozostałe szwedzkie metalowe grupy tamtego okresu, od wyśmienicie podanego, charakterystycznego death metalu rodem ze Skandynawii. Po dwóch płytach ("Of Darkness", "Beyond Sanctorum") zaczęło się coś dziać. Kolejne dwa krążki, "Symphony Massess: Ho Drakon Ho Megas" oraz "Lepaca Kliffoth" (uwielbiam!), stopniowo zaczęły wprowadzać eksperymentalne elementy, namiastki symfoniki, więcej melodyjności, a coraz mniej death metalu. Tak miało być, i w sumie nie ma tego złego co by przynajmniej na odrobinę dobrego nie wyszło. Christoffer Johnsson, kompozycyjny mózg zespołu, miał co do Therion pewną wizję i sukcesywnie dążył do jej realizacji. Tak powstała płyta "Theli". Płyta wizjonerska, nagrana z wielkim rozmachem, z masą symfoniki, szerokim zastosowaniem chórów, pierwsza taka na metalowej scenie. Pokuszę się o stwierdzenie, że to coś na wzór metalowej opery. Mimo to krążek ten zachował echa gitarowego ciężaru poprzednich płyt Therion i raczy nas ciekawymi riffami, które dzielą pole z pozostałymi składnikami utworów. Najjaśniejsze momenty tego albumu to słynny "To Mega Therion" (do którego nagrano teledysk), następujący po nim "Cults of the Shadows" oraz lekko orientalizujący "In the Desert of Set". Warto napomknąć, że była to trzecia płyta Therion z Piotrem Wawrzeniukiem za garkami, a w tym przypadku udzielał się także wokalnie.
Podsumowując, "Theli" nie koniecznie trzeba lubić, bo faktem jest, że swoją specyfiką może nie trafiać w każdy gust, ale trzeba znać. Koniec i kropka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz