piątek, 10 sierpnia 2018

Necrowretch- Putrid Death Sorcery (Century Media 2013)

Jedna z nadziei Death Metalowej sceny. Necrowretch to stosunkowo młoda grupa (no w sumie działają już od 10 lat, ale omawiany tu debiutancki album pojawił się dopiero w 2013 roku, zatem nie tak dawno) adeptów Metalu Śmierci pochodząca z Francji. Dlaczego nadzieja sceny? Bo właśnie dzięki taki zespołom jak właśnie Necrowretch można być spokojnym o przyszłość Death Metalu, jak i sceny generalnie. Należą do tej grupy która potrafi czerpać z klasyki to co najlepsze i tworzyć coś nowej jakości, a ze starym feelingiem, zamiast iść tylko za przepisem i odtwarzać kropka w kropkę to co już było. Regresu też tu nie ma, a dobrze wiemy, że znajdą się grupy niepotrzebnie się uwsteczniające chcąc oddawać hołd weteranom i nie zawsze wychodzi to najlepiej. No, ale do rzeczy. To co Necrowretch prezentuje na swoim pierwszym pełnym albumie to synteza najlepszych cech trzech grup: Death, Asphyx oraz Necrophobic. Od Chucka i spółki wzięli te szaleńcze, tnące riffy z pierwszych lat działalności, od Asphyx swoisty ciężar i mocne brzmienie, a od Necrophobic mroczny klimat i diabelskie liryki. W sumie można powiedzieć, że haczy to już miejscami o Black/ Death Metal. Wszystko to opatrzyli swoistym nieokiełznaniem, pasją i energią (aż mi się debiut Merciless przypomina, to jest niemal dokładnie to samo). Już same obłąkane, wyrzucane w eter niczym grad pocisków wokale Vlada nadają temu materiałowi odpowiedniego ładunku furii jaka w takim graniu sprawdza się idealnie. Mówiąc szczerze kupowałem tę płytę niemal w ciemno, opierając się tylko na poleceniu przez znajomego, który jakiś czas temu przy jakieś rozmowie zwrócił mi na nich uwagę niespecjalnie zdradzając szczegóły. No i zawodu nie ma i być nie może, tyczy się to również ich kolejnych dwóch albumów. Często będę sobie do tej płyty wracał, bo ma w sobie ten ponadczasowy potencjał (ciężko to zjawisko wytłumaczyć, po prostu czuje się to słuchając), ma szansę za kilka lat stać się klasykiem, i to nie tylko na swoim podwórku, obok takich tuzów jak chociażby Massacra, ale ogólnie w ramach Death Metalu ze starego kontynentu. Uważam, że z nowszych rzeczy Necrowretch jest tym co po prostu trzeba znać i kojarzyć, zasługują na to. Century Media miało nosa!

https://www.facebook.com/Necrowretch/
http://necrowretch.net/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz