środa, 27 marca 2019

Mystifier- Protogoni Mavri Magiki Dynasteia (Season of Mist 2019)

Czekałem na tę płytę czekałem, aż się wreszcie doczekałem! No i jest to druga konkretna petarda wydawnicza do spółki z najnowszym Abusiveness. Nigdy jakoś żadna z płyt Mystifier nie robiła na mnie jakiegoś nie wiadomo jakiego wrażenia, ale mimo to bardzo lubię i cenię tą ekipę. Natomiast to co usłyszałem na "Protogoni Mavri Magiki Dynasteia" przerosło moje najśmielsze oczekiwania co do tego zespołu. Próbki dwa miesiące temu zwiastowały, że będzie dobrze, a finał mamy fenomenalny. Śmiem twierdzić, że to najbardziej klimatyczny, mistyczny i tak czarująco (!) diabelski wyziew tej załogi. Aura płyty jest wyjątkowa, pełna złowieszczości, mroku w ktorym jarzą się tylko samotne świece. Mamy tu oczywiście nieco agresywnej nawałnicy garów i gitar, ale jest tego znacznie mniej niż tych wolniejszych, atmosferycznych części, miejscami podrasowanych klawiszami. Dzięki tej mieszance album nie jest do końca przewidywalny i każdy z numerów ma coś do zaoferowania. Rzecz jasna nie ujmuje to niczego ze spójności materiału. Wszystko co tu znajdziecie zespala mocne, klarowne brzmienie. Na płycie da się zauważyć sporo wspólnych elementów z takimi zespołami jak Sarcofago, Vulcano, Blasphemy, wczesny Melechesh (skojarzyli mi się od razu ze względu na pewne "wschodnie" naleciałości w niektórych obecnych tu kompozycjach) czy Archgoat, jednak zaznaczam, że są to tylko elementy i to w materii klimatu, piekielnego pierwiastka, pewnego brzmienia, niż stricte samej muzyki. Mystifier na "Protogoni Mavri Magiki Dynasteia" naprawdę genialnie zbalansowali i połączyli ze sobą w jedną całość agresję oraz atmosferę, co zrodziło, uważam, najlepszą płytę w ich dorobku. Tu wszystko współgra i nie ma niczego, do czego obiektywnie można by się przyczepić, to dzieło ewidentnie skończone, natchnione i przemyślane. No i jeszcze na koniec płyty ten totalnie bezpardonowy cios w pysk kleru i kościoła w postaci "Chiesa Dei Bambini Molestati", bezcenne! Bierzcie tę płytę w ciemno! Polecam każdemu maniakowi metalu, bez wyjątku!

https://www.facebook.com/mystifier666/
https://www.mystifier.com.br/





2 komentarze:

  1. Zanim jeszcze posłuchałem co zrobili,zamówiłem sobie złoty i przezroczysty winyl i kasetkę :) a kompaktu nie bo po co
    skoro i tak słucham mp3 żeby nie niszczyć winyli i kaset :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego podejścia nigdy nie zrozumiem, ale co tam komu pasi ;)

    OdpowiedzUsuń