"Ulfven" to ósmy, pełny album szwedów z Ereb Altor. Zakładam, że wszystkim, którym gra w duszy epicki Viking Metal z elementami Black Metalu, osadzony w skandynawskiej mitologii zespół jest dobrze znany, a przynajmniej kojarzony. Z racji tego, że już za niecałe dwa miesiące pojawi się kolejny ich album, postanowiłem przypomnieć jego poprzednika.
"Ulfven" to kolejna porcja podniosłych, nordyckich klimatów, w których znajdują swe odbicie echa starego, dobrego Bathory z czasów nie tylko takich klasycznych płyt jak "Blood Fire Death", "Hammerheart" oraz "Twilight of the Gods", ale również "Nordland". To te dźwięki wiodą prym na tym albumie (podobnie jak ma to miejsce na wcześniejszych ich płytach), ale mamy tu również miejscami nieznaczne naleciałości Doom Metalowe czy Black, a nawet Death Metalowe spod znaku Dissection oraz Unanimated. Ładnie to ze sobą współgra, tworząc majestatyczny muzyczny pejzaż o zarówno złowieszczym, jak i epickim, potężnym wydźwięku. Istotny jest tu bardzo wokal Cristera Olssona, który raz uderza w estetykę i manierę podobną do tej, w jakiej poruszał się Quorthon czy Garm z Ulver (w tych czystych, mocnych odsłonach), a w innych utworach potrafi wydać z siebie bardziej demoniczne wokale podobne tym, które reprezentował chociażby Jon Nodtveidt. Wszystko to zależy od utworu, jego klimatu i charakteru, a różnorodności tutaj pod dostatkiem. Płycie nie brakuje świetnej pracy gitar i sekcji rytmicznej, jak i klimatu budowanego nie tylko przez recytowany na początku fragment Voluspy, ale również klawiszowe tła (w stosunku do innych płyt grupy jest ich tu najwięcej) oraz genialne teksty zbudowane na skandynawskich mitach i wierzeniach. Wszystkie te cechy budują siłę "Ulfven" i sprawiają, że w Viking Metalowej estetyce jest to jedna z najlepszych płyt, jakie pojawiły się w ostatnich latach, z całą pewnością nie wypada przejść obok niej obojętnie. Śmiem twierdzić, iż w swojej dziedzinie Ereb Altor prześciga konkurencję. Z niecierpliwością czekam na ich nową płytę!
https://www.facebook.com/ErebAltorOfficial/
http://www.erebaltor.com/
English version:
"Ulfven" is the eighth, full-length album of the Swedes from Ereb Altor. I assume that to everyone who listens to the epic Viking Metal with elements of Black Metal, embedded in Scandinavian mythology, the band is well known, or at least associated. Due to the fact that in less than two months a new album will appear, I decided to recall its predecessor.
"Ulfven" is another portion of lofty, Nordic climates, in which echoes of old good Bathory from the times of not only classic albums such as "Blood Fire Death", "Hammerheart" and "Twilight of the Gods", but also "Nordland" are reflected. These sounds are the most important part of the album (as it was on their previous attempts as well), but we also have here some small accretions of Doom and Black Metal, and even Death Metal similar to Dissection and Unanimated. It fits together nicely and creates a powerful musical landscape with both an ominous and epic, powerful overtone. Very important are the vocals of Crister Olsson, who once struck at the aesthetics and mannerism similar to the ones which Quorthon or Garm from Ulver used (that clean, strong manner), and in other songs he performs more demonic vocals similar to those represented by Jon Nodtveidt for example. It all depends on the composition, its climate and character, and there is no lack of diversity here. The album is full of great guitars and strong rhythm section, as well as the climate built not only by the fragment of Voluspa recited at the beginning, but also keyboard backgrounds (in comparison to other releases by them here we can their strongest appearance) and awesome lyrics based on Scandinavian myths and beliefs. All these features build the strength of "Ulfven" and make it among Viking Metal aesthetics one of the best albums that have appeared in recent years, certainly you should not pass by it indifferently. I dare say that in their genre Ereb Altor outperforms the competition. I am really looking forward to hearing their new album!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz