poniedziałek, 10 października 2016

Death's Cold Wind- Subyugador: In Goat We Trust (Old Temple 2016)

Na debiut Death's Cold Wind trafiłem czystym przypadkiem. Akurat przeglądałem sobie ofertę Old Temple gdy mój wzrok padł na typowo moyenowską okładkę ich płyty. Wyszukałem sobie jakąś próbkę tego dzieła i, nie powiem, pozytywnie się zaskoczyłem.
Na "Subyugador: In Goat We Trust" zespół serwuje nam naprawdę solidną dawkę brutalnego death metalu prosto z piekielnych otchłani. Brzmienie jest tłuste, wyraziste, a riffy wyraźnie słyszalne, nie ma tu zagubienia się w instrumentalnym chaosie, wszystko jest odpowiednio wyeksponowane. Nie jest to typowa jazda bez trzymanki, jest w tym wszystkim trochę technicznego zacięcia, w większości utworów mamy sporo zwrotów akcji, pojawiające się tu i ówdzie wolniejsze tempa potrafiące raptownie przeistoczyć się w bestialską kanonadę ognia i siarki.


Warte wyróżnienia w rozkładzie jazdy są otwierający płytę "My Hope (War.Ma.666.Doom)" ze znakomitą solówką oraz rozpędzony, miejscami lekko thrashujący "Satan Metal". Całość to solidna death metalowa jazda, obowiązkowa dla fanów takich grup jak chociażby Vital Remains, Deicide, Sinister czy Impiety. Entuzjaści tego typu klimatów nie będą zawiedzeni.
Co się tyczy samej formy wydania to należą się Old Temple gratulacje. Za bardzo niską moim zdaniem cenę dostajemy nieszablonowo wytłoczony cd- złoty dysk, oraz solidną szatę graficzną na dobrej jakości papierze. Także jeżeli ktoś lubi atrakcyjnie wydane albumy i siedzi mocno w death metalowych klimatach to warto po tą płytkę sięgnąć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz