wtorek, 22 stycznia 2019

Nyctophilia- Ad Mortem et Tenebrae (Wolfspell Records 2018)

Nyctophilia to jeden z tych jednoosobowych projektów naszej podziemnej sceny Black Metalowej, który spora część w z was powinna kojarzyć. Pod koniec ubiegłego roku Grief wypuścił czwarty długograj pod wspomnianym szyldem i nie powiem, ten kawałek depresyjnej, posępnej, a niesamowicie atmosferycznej sztuki wziął mnie szturmem już od pierwszego kawałka. Nie można tu powiedzieć, że jest to jakaś nowość w temacie Black Metalu, ale Nyctophilia jest tworem niewątpliwie charakterystycznym w swojej niszy, w jakiś sposób rozpoznawalnym. Grief ma talent misternego łączenia agresywnego, surowego grania z klimatem tworząc dzieło z jednej strony zimne i tnące, a z drugiej melancholijne, miejscami wręcz majestatyczne. Taki jest właśnie "Ad Mortem et Tenebrae". Brakowało mi ostatnio jakieś płyty w takim właśnie stylu, z taką dawką emocji, takim brzmieniem z naszej sceny. I dostałem to wraz z tym albumem.
Na najnowszej płycie słychać inspiracje, echa takich zespołów jak Xasthur, Leviathan, Striborg, ale i w swojej atmosferze i wydźwięku również Vargrav czy Evilfeast. Mamy świetny skowyczący wokal, dobre, przestrzenne, acz surowe riffy, klawiszowe ozdobniki, wolniejsze fragmenty budujące nastrój (taki na przykład "When Stars Shine No More", notabene sztandarowa kompozycja z płyty) no czego chcieć więcej. Co ważne, podczas słuchania czuć w tym materiale jego autentyczność, emocje towarzyszące twórcy. Dostajemy tu pięć rozbudowanych kompozycji z których żadna minuta nie jest zbędna. Każdy kawałek prowadzi nas poprzez wypełnione chłodem i pustką przestrzenie, pejzaże czerni i bieli, zrujnowane ostępy w których dawno zgasło życie. Nad wszystkim czuwa tylko nieubłagany czas i poświata trupio białej tafli księżyca (już sama oprawa graficzna płyty sporo mówi o jej zawartości). Powiało trochę poetyzmem, ale to się właśnie widzi oczyma wyobraźni słuchając tych hymnów nocy. Jest to pierwszy tegoroczny album o którym z pewnością nie zapomnę robiąc podsumowanie.
Uważam, że każdy kto siedzi w Black Metalu, zwłaszcza tym spod znaku wymienionych przeze mnie wcześniej grup, MUSI "Ad Mortem et Tenebrae" posłuchać, nie ma zmiłuj!

https://www.facebook.com/Nyctophillia/
https://nyctophillia666.bandcamp.com/merch
https://wolfspell.pl/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz