poniedziałek, 21 listopada 2016

Werewolf- The Temple of Fullmoon (No Colours 2005/ 2015)

Są takie płyty, których surowość brzmienia i bezpośrednie, oczywiste inspiracje dokonaniami innych grup nie rażą, wręcz przeciwnie, cieszą i wychodzi im to na dobre. Taki właśnie był nasz rodzimy Werewolf (drugi projekt członków Iuvenes). Chociaż zespół nie istnieje już od ładnych paru lat, to zostawił po sobie dwie naprawdę dobre płyty. Jedną z nich jest "The Temple of Fullmoon", swoisty hołd dla grup, które należały do zrzeszenia wspomnianego w tytule albumu. Słychać tu przede wszystkim black metal jakim charakteryzował się Graveland (słychać tu także echa Infernum czy Veles) na takich płytach jak "The Celtic Winter" czy "Carpathian Wolves", riffy, partie perkusji, nawet wokal Greywolf'a jest łudzący podobny do tego którym operował Darken na wspomnianych wydawnictwach. Wszechobecne są tu też klawisze które podbijają rzężące, surowe partie gitar, nadając całości niesamowitej atmosfery. Zwykle staram się wyszczególnić jakieś kawałki z danej płyty, ale tym razem tego nie zrobię, po prostu nie widzę takiej potrzeby. Wszystkie utrzymane są w tym samym klimacie, różnią się tylko linią melodyczną i w tym przypadku efekt jest jak najbardziej na plus. Ta drobna doza monotonii świetnie się w takim materiale sprawdza. Także wszystko jest bardzo spójne i najlepiej słucha się tego jako jednej litej całości.
Co mi się tutaj podoba to fakt jak wiernie Werewolf odwzorował w swoich kompozycjach brzmienie i charakter naszego black metalu tamtych dawnych dni. Zachowane zostały wszystkie wzorce, odpowiednie brzmienie, a jednocześnie tchnięta została w ten materiał pewna świeżość, także słucha się tego z nieodpartą przyjemnością i nostalgią. Płytka nagrana została w 2005 roku, w czasie w którym tego typu granie praktycznie już nie istniało, tym bardziej ogromny szacun za przywołanie ducha sceny lat 90-tych w tak wierny i esencjonalny sposób. Zwolennikom tego typu klimatów jak najbardziej polecam! Genialny krążek!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz