sobota, 30 maja 2020

Impure Declaration - Mind Upheaval, Unclear Signs (Old Temple 2019)


Gdzieś na dalekim, górskim odludziu jest opuszczony kościół. Zewsząd okala go las. Budynek od wieków stoi pusty i popada w ruinę. Już dawno nie ma nic wspólnego z niegdysiejszą "świętością". Ale czy istotnie jest pusty, czy żyją w nim tylko wiatr i natura? Podobno tak. Jednak gdy zapada noc, budowlę okala złowrogi cień. Ludzie z okolicy mawiają, że lęgnie się tam zło, nienazwana groźba. Gdy nadchodzi pełnia, podobno dzieją się tam przerażające rzeczy. Ciemność jest wtedy nieprzenikniona, przytłaczająca, a górski wiatr niesie ze sobą krzyki. Czy ludzi, czy bestii - nikt nie potrafi powiedzieć. Był kiedyś śmiałek, który się tam zapuścił, ale już nigdy potem go nie widziano. Światło dnia odsłoniło wtedy ślady krwi i znaki jakiegoś przerażającego rytuału. Miejsce odcięto od ludzkich oczu, zamknięto, zabito deskami, wejście zawalono. Nastała zmowa milczenia. Nikt nigdy nie potrafił wyjaśnić tego, co się tam działo, nikt nie chciał więcej wspominać przeklętego kościoła. Czas zrodził zapomnienie, acz groza pozostała... Na zawsze.
Tak, "Mind Upheaval, Unclear Signs" mógłby być ścieżką dźwiękową do podobnej historii. Wraz ze swoją duszną, złowrogą atmosferą, smolistym brzmieniem i niepokojącymi kompozycjami snuje historię grozy, a jego atmosfera jest wyjątkowa. Jeżeli szukacie Death/Doom Metalu, który przyprawi was o dreszcze, którego dźwięki nacechowane są iście diabelską aurą, to nie mogliście lepiej trafić!


English translation:

Somewhere in a remote, mountainous wilderness is an abandoned church. A forest surrounds it from everywhere. The building has been standing empty for centuries and is falling into ruin. It has had nothing to do with old-time "sanctity" for a long time. But is it really empty, is it just wind and nature that live there? Supposedly, yes. However, when night falls, the building is surrounded by a sinister shadow. People in the area say that evil grows there, an unnamed threat. When the fullmoon comes, scary things are said to happen there. The darkness is then impenetrable, overwhelming, and the mountain wind carries screams. Whether it's people or beasts - no one can say. There was once a daredevil who went there, but he has never been seen again. The light of day exposed bloodstains and signs of some terrifying ritual. The place was cut off from human eyes, closed, boarded up, the entrance collapsed. There was a conspiracy of silence. No one could ever explain what was going on there, no one wanted to remember the cursed church again. Time has created oblivion, but the terror remained... Forever.
Yes, "Mind Upheaval, Unclear Signs" could be a soundtrack for a similar story. Along with its stuffy, sinister atmosphere, tarry sound and disturbing compositions, it tells a horror story, and its atmosphere is unique. If you are looking for Death/Doom Metal that will give you a shiver, which sounds have a devilish aura, you couldn't have found a better one!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz