wtorek, 19 maja 2020

Solium - Urwerk (Old Temple 2020)

Po dłuższym czasie mamy kolejny materiał od Solium i tym razem EPkę. Na tym materiale poza głównodowodzącym projektem Motor Immobillis (znany ze swojego głównego zespołu, jakim jest Throneum) udzielili się Diabolizer (perkusja i teksty) oraz Bloodwhip (miksy i mastering), czyli muzycy znani z niejednego zacnego projektu naszej sceny podziemnej.
Jak na Solium przystało, jest ciężko, smoliście i oldschoolowo ponad miarę. Płyta brzmi niemal jak nagrywana na setkę, co tylko dodaje jej uroku i tego piwnicznego charakteru. Słuchać tu wyraźnie echa np. Christ Agony z czasów demówek czy Samael z okresu "Worship Him" i również kaset demo. Materiał w całości utrzymany jest w wolnych tempach i dominującym, rzężącym dźwiękiem basu. I, mówiąc szczerze, brzmi właśnie bardzo demówkowo. Niemniej w tym właśnie jest cały piekielny urok i metoda "Urwerk". Niemal dwadzieścia minut obskurnego, zatęchłego materiału o posępnej, dusznej atmosferze. Zadowolony jestem z faktu, że jest to EPka. Tego typu granie, przynajmniej w moim odbiorze, jest mniej przystępne w dłuższej formie, no chyba że byłoby tu nieco więcej różnorodności. Ale to takie tam moje fanaberie. Po prostu nie każdą dawkę smoły trawię tak samo, a często dłuższe dzieło w tej estetyce potrafi mnie zanudzić lub po prostu zmęczyć. Solium wyszło tu obronną ręką i każdemu fanowi oldschoolu mogę ten materiał z czystym sumieniem polecić.

https://oldtemple.bandcamp.com/album/solium-urwerk
https://www.shop.oldtemple.com/

English translation:

After a long time we have another material from Solium and this time it is an EP. On this one, besides the commander-in-chief Motor Immobillis (known for his main band, Throneum), there is also Diabolizer (drums and lyrics) and Bloodwhip (mixes and mastering) - musicians known from many worthy projects of our underground scene.
As befits Solium, it is heavy, dense and oldschool beyond measure. The album sounds almost like recorded live in the studio, which only adds it charm and that basement character. Here you can hear clearly echoes of, for example, Christ Agony from the time of demos or Samael from the period of "Worship Him" ​​and also their demo tapes. The whole material is kept in slow tempos and the dominating, croaking bass sound. And to be honest, its sound is very demo-like. Nevertheless, this is how the charm of "Urwerk" works, there is a method in it. Almost twenty minutes of dingy, musty material with a bleak, stuffy atmosphere. I am pleased with the fact that this is an EP. This type of stuff, at least in my view, is less accessible in a longer form, unless there was more variety here. But these are my frills. I just don't digest every dose of tar the same way, and often a longer work in this aesthetics can bore me or just tire me out. Solium came out unscathed and I can recommend this material with a clear conscience to any oldschool fan.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz