piątek, 20 sierpnia 2021

Pandemic Outbreak - Skulls Beneath the Cross (Awakening Records 2021)

Nareszcie! Słuchałem online, robiłem z grupą wywiad (będzie do poczytania w nadchodzącym numerze Musick Magazine), ale jeszcze nie miałem okazji doświadczyć debiutanckiego albumu Pandemic Outbreak z fizycznego nośnika, a tylko taką formę konkretnego słuchania uznaję i tylko po takim odsłuchu można pisać reckę. Płyta trafiła w moje ręce na dniach i nie wyłazi z odtwarzacza! W stosunku do poprzedniego materiału zespół poczynił niesamowite postępy - to skok w nadprzestrzeń w kwestii zarówno brzmienia, jaki i samych kompozycji. To już świadomy i uformowany death/thrash metal nie biorący jeńców. Słuchając tej płyty przypomina mi się historia Vader, a potem Decapitated, to jak kiedyś te zespoły zawojowały scenę i jakie niegdyś nagrały debiuty. Pandemic Outbreak to tak samo utalentowany zespół, w którym drzemie ten sam potencjał. Przeraża fakt, że "Skulls Beneath the Cross" nie został przygarnięty przez żadnego polskiego wydawcę, nie otrzymał zadowalającej oferty wydawniczej i zespół musiał szukać za granicą. Na szczęście trafili pod skrzydła prężnej i oddanej metalowej sprawie Awakening Records z Chin. Płyta została wydana zajebiście! Cóż, niech polskie labele potraktują to jako prztyczek w nos. Wróćmy jednak do samej muzyki. Nie da się ukryć, że panowie z Pandemic Outbreak to fani starego, dobrego death metalu. Inspiracje wczesnym Vader, Sinister, Morbid Angel, Slayer, Pestilence, Cancer czy nawet Asphyx wylewają się tu nieprzerwanie, także mamy tu misterną mieszankę Florydy ze sceną europejską. Miejscami słyszę tu też nieco swojego ukochanego Dragona z czasów "Fallen Angel", ale to tylko bardzo odległe echa. Brzmieniowo "Skulls Beneath the Cross" to istna potęga. Jest tu cała niezbędna energia, balans i odpowiednia dawka ciężaru. Wszystko chodzi jak Szatan przykazał! Widać po tej płycie ile serca i roboty zostało w nią włożone, ale przede wszystkim, że to wynik niezaprzeczalnej pasji. Mówię to już teraz, głośno i wyraźnie - ten zespół zawojuje scenę i kiedyś będzie wielki! Zobaczycie, usłyszycie!

https://awakeningrecordscn.bigcartel.com/

https://www.facebook.com/pxoxdeathrash

English translation:

At last! I listened online, I did an interview with the group (you can check it out in the upcoming issue of Musick Magazine), but I have not yet had the opportunity to experience the debut album of Pandemic Outbreak from a physical format, and this is the only form of proper listening I recognize and only after such listening you can write a review. The album arrived recently and I can't stop listening to it! Compared to the previous material, the band made an incredible progress - it is a leap into hyperspace in terms of both the sound and the compositions itself. It is already conscious and formed death/thrash metal that don't take prisoners. Listening to this album reminds me of the history of Vader and then Decapitated, how these bands conquered the scene in the past and what debuts they recorded back in the days. Pandemic Outbreak is an equally talented band with the same potential. The scary fact is that "Skulls Beneath the Cross" was not issued by any Polish label, didn't receive a satisfying publishing offer and the band had to look abroad. Fortunately, they found themselves under the wings of the thriving and dedicated Awakening Records from China. The album release is fucking great! Well, let Polish labels treat it as a slick on the nose. But let's get back to the music itself. It can't be denied that the guys from Pandemic Outbreak are fans of good old death metal. Inspirations from early Vader, Sinister, Morbid Angel, Slayer, Pestilence, Cancer or even Asphyx are pouring out constantly, and here we have an intricate mix of Florida with the European scene. I can also hear some of my beloved Dragon from the time of "Fallen Angel" here, but these are only very distant echoes. In terms of sound, "Skulls Beneath the Cross" is a real masterpiece. There is all the necessary energy, balance and the right dose of heaviness. Everything as Satan commanded! You can see from this album how much heart and work has been put into it, but most of all, that it is the result of undeniable passion. I say it now, loud and clear - this band will take the scene by storm and be great someday! You will see, you will hear!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz