sobota, 12 grudnia 2020

Grimcult - Revelations of Sinister Flame (Putrid Cult 2020)

To, że Morgul ma nosa do dobrych zespołów i projektów, to wiadome nie od dziś. Zwłaszcza w obrębie black metalu. Tutaj mamy następny tego przykład. Przyznać muszę, że to już któraś z kolei płyta, która w tym roku pozytywnie mnie zaskakuje swym przeogromnym wyczuciem tego gatunku i jego korzeni. Osoba stojąca za przedstawianym Grimcult to dobrze znany z Odour of Death R. Hate, który przybiera tu pseudonim Nobody. Na trwającym 25 minut "Revelations of Sinister Flame" stworzył black metal z konkretnym odniesieniem do wczesnych dokonań naszej sceny (spod znaku Veles, Graveland, starego North), ale też fińskiej i zespołów pokroju Horny czy Satanic Warmaster. Jednym słowem kult przeszłości stworzony ze smakiem i świadomością, a przede wszystkim umiejętnością odtworzenia tamtego klimatu i estetyki. Nie każdy to potrafi i myślę, że coś takiego świadczy o klasie artysty i oddaniu ulubionej muzyce. Jest to zawsze wynik przeogromnej pasji w temacie. Materiał jest bardzo klimatyczny, zawierający dobrze wplecione klawisze, które dobrze wykorzystane robią kawał dobrej roboty. Do tego ta okładka autorstwa Lorda. K... W punkt! Taką wisienką na torcie jest zaśpiewany po polsku kawałek "Przymierze", którego tekst od razu się zapamiętuje, a przynajmniej tę najważniejszą jego część. Posłuchacie, to będziecie wiedzieli, o czym mówię. Mam nadzieję, ze R. Hate nie popełnił tu jednorazowego strzału i dalej będzie atakował z Grimcult. Tymczasem zaproście Diabła do swojego życia i wrzucajcie "Revelations of Sinister Flame" do odtwarzaczy!

https://www.putridcult.pl/

English translation:

The fact that Morgul has an ability to pick up good bands and projects has been known for a long time. Especially in the area of ​​black metal. Here's another example of that. I must admit that this is another album that positively surprises me this year with its enormous sense of this genre and its roots. The person behind the presented Grimcult is R. Hate well-known from Odour of Death, who takes the nickname Nobody here. On the 25-minute "Revelations of Sinister Flame" he created black metal with a specific reference to the early achievements of our scene (under the sign of Veles, Graveland, old North), but also Finnish and bands like Horna and Satanic Warmaster. In a word, the cult of the past created with taste and awareness, and above all with the ability to recreate that atmosphere and aesthetics. Not everyone can do it and I think that something like this proves the artist's class and devotion to his favorite music. This is always the result of a huge passion in the subject. The material is very atmospheric, with keys, which when used well do a great job. Plus this cover art by Lord. K... Right on point! The icing on the cake is the song "Przymierze", sung in Polish, the text of which is immediately remembered, or at least the most important part of it is. Listen, you will know what I'm talking about. Hopefully R. Hate didn't make a one-shot here and will continue attacking with Grimcult. Meanwhile, invite the Devil into your life and throw "Revelations of Sinister Flame" into your CD players.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz